Miało być „ciemno wszędzie”, a tu przestał padać deszcz i słońce pokrzyżowało nam mroczne plany Ale zrobiliśmy, co w naszej mocy, by przyciemnić pomieszczenie, wprowadzić tajemniczy nastrój, zapalając mnóstwo świeczek i słuchając słowiańskich pieśni i poczuć dreszczyk emocji podczas czytania „Dziadów”. Udało się! Lektura przeczytana, a że żadne duchy nie nadeszły, więc przygotowane dla nich łakocie zjedli uczniowie.
Podsumowaniem lektury było „wywoływanie” współczesnych duchów i lanie wosku w nawiązaniu do jutrzejszych andrzejek. Uczniowie klasy 7 zastanawiali się nad grzechami ludzkości i wymieniali: pogoń za pięknem, zanieczyszczenie środowiska, zaśmiecanie planety, jedzenie pełne chemii, okrucieństwo wobec zwierząt, wojny, fonoholizm czy rozwody (brak odpowiedzialności). Następnie przedstawili swoje wyobrażenia za pomocą klocków Lego, czasopism, plasteliny itp. A na końcu „wywoływali” te problemy za pomocą wosku. I udało się! Powstały ciekawe woskowe obrazy. Najważniejsze w tym jednak było znalezienie odpowiedzi, w jaki sposób te winy ludzkości naprawić?